Wysoki odsetek aut z akceptowalną sprawnością amortyzatorów nie wyklucza konieczności ich wymiany w najbliższym czasie. Nie zawsze też rzeczywisty wynik osiągano na pierwszym badaniu - wielokrotnie odczyt zaburzało nieprawidłowe ciśnienie powietrza w oponach.
„Akcja z mobilnym testerem zawieszenia BILSTEIN prowadzona jest w Polsce od 2016 roku. Jej celem jest bezpłatny sprawdzian stanu zawieszenia w samochodach osobowych i lekkich dostawczych. Element ten jest ważnym łącznikiem nadwozia z kołami, a jego stan techniczny ma realny wpływ na poziom bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego”
„Statystycznie polski kierowca przejeżdża w roku 15 tysięcy kilometrów. Po piętnastu latach wychodzi więc 225 tysięcy kilometrów. Przy założeniu, że amortyzatory powinno wymieniać się co 80 tysięcy kilometrów pokazuje to potencjał polskiego rynku napraw i części zamiennych. Z naszych danych wynika, że przebiegi te są znacznie przekraczane, jak też całkowicie nie brane pod uwagę”
„Jej przekroczenie jest dla kierowcy niezauważalne, bo do zmiany charakterystyki zawieszenia przyzwyczajamy się podczas codziennej jazdy samochodem. Nie mamy więc świadomości, że jednocześnie pogarsza się trakcja pojazdu, jak też wydłuża droga zatrzymania. W istocie przekłada się to na stan bezpieczeństwa. Informację o tym otrzymuje właściciel każdego auta w trakcie omawiania wyników badania testerem BILSTEIN”
„W tegorocznej edycji przyjrzeliśmy się jeszcze jednemu elementowi - czujnikom TPMS. W teorii powinny one zapobiec sytuacji, w której różnice w ciśnieniu są rozbieżne z wartościami ustalonymi dla danego modelu samochodu. W rzeczywistości wielu kierowców nie wiedziało jak odczytywać z nich dane albo ignorowało wysyłane sygnały. A nawet nie zauważało awarii tego systemu, spowodowanego prozaicznym wyczerpaniem się baterii zasilających układ łączności radiowej z komputerem pokładowym. Przeciętnie ich żywotność wynosi 10 lat”