W trakcie codziennej eksploatacji samochodu nie zawsze dostrzeżemy nieprawidłowości w pracy amortyzatorów. Czynnikiem uwypuklającym te objawy może być większe obciążenie pojazdu podczas wakacyjnych podróży.
„Każdy element mechaniczny ma określoną wytrzymałość i podlega zużyciu. To naturalny, ale i powolny proces, przez co na jego postępy nie zwracamy bacznej uwagi. Po prostu zapominamy, jak pracowało zawieszenie samochodu kiedyś, bardzo szybko przyzwyczajając się do tego jak jest dziś. O stanie amortyzatorów najczęściej dowiadujemy się dopiero podczas okresowego przeglądu technicznego. Warto więc, dla bezpieczeństwa i zapobieżenia poważniejszym wydatkom przy potencjalnie większej naprawie, robić to częściej, także we własnym zakresie”
- mówi Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny w firmie IHR Warszawa, przedstawiciela marki BILSTEIN w Polsce.
„Zignorowanie tych nieprawidłowości może nie mieć poważnych konsekwencji podczas codziennej jazdy samochodem. Szczególnie jeśli robimy to na krótkich dystansach czy podróżując w pojedynkę. Sytuacja zmienia się diametralnie podczas wakacyjnych wyjazdów. Po pierwsze mamy o wiele większe niż zazwyczaj obciążenie dodatkowymi osobami i bagażami. Po drugie zarówno silnik, jak i cała konstrukcja zostaje na dłuższych trasach mocno wysilona. Amortyzatory przejmują więc nie tylko masę, ale też siły i naprężenia, co błyskawicznie przyspiesza zużycie niesprawnych elementów. Niespodziewana awaria samochodu nie będzie więc przygodą, którą będziemy miło wspominać”
- dodaje Andrzej Wojciech Buczek.